strona główna  artykuły obrazkikalendarium o co chodzi Tajniak
podpisy (protest) podpisy (dymisja) popierają protest Księga gości


 Czytaj też:

Artykuły - spis

1. Program Trzeci pogromem "Trójki"? - wywiad W. Manna z E. Smolarem

2. list otwarty Stanisława Szelca z kabaretu Elita do E. Smolara

3. odpowiedź E. Smolara

4. Też nie słyszymy Trójki - listy czytelników Przekroju

5. Polemika - Anna Moszczyńska



List otwarty do Eugeniusza Smolara - Stanisław Szelc

Wroclaw, maj 2002 rok
List otwarty
Szanowny Pan
Eugeniusz Smolar
Prezes Polskiego Radia

Szanowny Panie Prezesie!

Nigdy nie ośmielilbym sie poddawać w wątpliwość Panskich kompetencji, jako mego Szefa i wieloletniego radiowego praktyka. Nie pozwala mi na to pracownicza lojalność. Mam jednak moralny obowiązek stanąć w obronie dokonań mego Przyjaciela, Wielkiego Artysty i Wspaniałego Człowieka Andrzeja Waligórskiego.

W wywiadzie udzielonym Wojciechowi Mannowi (Przekrój Nr 29 z 19.05.02), stwierdził Pan, cytuję "A gdzie jest ta nowa rozrywka? Ile lat można klęczeć przed znakomitym Andrzejem Waligórskim i jego osiągnięciami?. Otóż wiele lat, Panie Prezesie. Andrzej Waligórski 46 lat temu stworzył, i do ostatnich dni kierował, Studiem 202, najstarszą audycją satyryczna w Europie, tak jest, w Europie. Poziom audycji pozostawiam do oceny najwspniejszemu jury, dziesiątkom, jeśli nie setkom tysięcy wiernych radiosłuchaczy.

W osłupienie natomiast wprawila mnie data wywiadu, nieomal dokładnie w dziesiąta rocznicę śmierci Andrzeja.

I jeszcze jedno, groteskowe tym razem skojarzenie. Nad fragmentem tekstu "Wielu protestujących w obronie starej Trójki to przedstawiciele inteligencji po czterdziestce, którzy wychowali się na Trójce" (nijak nie rozumiem, to źle, czy jak?), otóż nad fragmentem jak wyżej, umieszczono zdjęcie, na którym trumnę z logo Trójki właśnie, niosą słuchacze. Nie wiem, czy we trójkę mają czterdzieści lat. A twarze faktycznie, inteligentne.

Domyślam się jaki ewentualny skutek może mieć dla mnie ten list, ale przyjmę to z pokorą. Już raz wyleciałem z pracy w radiu. W 1982 roku.

Z wyrazami szacunku
Stanisław Szelc - Kabaret Elita
Wrocław