strona główna  artykuły obrazkikalendarium o co chodzi Tajniak
podpisy (protest) podpisy (dymisja) popierają protest Księga gości


 Czytaj też:

Artykuły - spis

1. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza

2. Andrzej Długosz do Małgorzaty Grześkiewicz

3. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza

4. Andrzej Długosz do Małgorzaty Grześkiewicz

5. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza



Korespondencja z przewodniczącym Rady Nadzorczej Polskiego Radia Andrzejem Długoszem



1. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza

Szanowny Panie Przewodniczący !

Jestem wieloletnią i stałą słuchaczką Programu III Polskiego Radia . Również moja dziewiętnastoletnia córka, wychowała się słuchając wspaniałych audycji tego radia. Przez wiele lat, Program Trzeci PR, był przez słuchaczy uznawany i nazywany, " Szkołą ,Kultury, Taktu i Dobrego Gustu, szczególnie Muzycznego" Z przykrością muszę stwierdzić, że ostatnio ,coraz trudniej przychodzi mi słuchanie do niedawna ukochanego programu. Obecnie , do tego programu, bardziej pasuje nazwa : "Trójkę masz za dnia. Chcesz Kultury, to wyłącz radio, ale w nocy, tam jeszcze znajdziesz, niedobitki Programu Trzeciego."

Chciałabym jednak, zwrócić uwagę Pana Przewodniczącego, na sprawy, które również miały wpływ na obecną sytuację PR3, tzn. :
1. wypowiedzi i działania Pana Eugeniusza Smolara , wiceprezesa Zarządu, PR S.A. ds.programowych
2. lekceważenie od 2000r, przez Dyrekcję Trójki i Zarząd, PR, uwag zgłaszanych przez słuchaczy

Pisząc o wypowiedziach i działaniach Pana wiceprezesa Smolara , pozwolę sobie przytoczyć kilka przykładów. Oto pierwszy fragment wypowiedzi :
"Pozwolę sobie zacytować Edwarda Miszczaka, mojego guru radiowego w Polsce, współtwórcy sukcesu RMF FM, ..." /"Trójka jest skazana na sukces"- rozmowa RNL .Alina Dragan ,RadioNewsLetter 2001r./
Czy w publicznym radiu brakuje Panu Smolarowi, autorytetów ?
Po przeczytaniu takiej wypowiedzi nie dziwi mnie ,że od momentu odwołania dyrektorów Kaczkowskiego i Legowicza . Program Trzeci , w zastraszającym tempie upodabnia się do radia komercyjnego, jakim jest np. RMF FM.
Skoro szef konkurencyjnego radia, jest dla Pana Smolara wyrocznią . To czy można oczekiwać czegoś innego, niż naśladownictwa . Pan Smolar, prowadzi również bardzo specyficzną , politykę kadrową. W czerwcu 2000r., składa wniosek do Zarządu o odwołanie całego kierownictwa PR3.I rekomenduje na stanowisko dyrektora, Michała Olszańskiego. Który wg. Pana wiceprezesa, idealnie nadaje się na to stanowisko, gdyż ma doświadczenie w zarządzaniu trudnym zespołem ludzi ( był dyrektorem szkoły dla dzieci specjalnych ).

Panie Przewodniczący, czy w Programie Trzecim, w 2000r., pracowały osoby upośledzone, że trzeba było, aż takiego fachowca?

Czytając dalej wypowiedź Pana wiceprezesa z rozmowy z Aliną Dragan , można się dowiedzieć, równie ciekawych rzeczy, że np., w Polskim Radiu , "Rady Nadzorcze, Rady Programowe i Zarządy są wyłaniane w trybie politycznym. I właściwie na tym kończy się polityka. Reszta jest kwestią układów nieformalnych ." (Rozmowa RNL: 'Trójka jest skazana na sukces' Radio News Letter - 2001r)

Panie Przewodniczący!
O jakich układach nieformalnych, mówi Pan Smolar ?
Co (a może, Kto?), w Polskim Radiu decyduje o wyborze na stanowisko Dyrektora Programu ?
Fachowość i doświadczenie radiowe ?, Czy też wspomniane układy?

Pan Smolar przekonał Zarząd , że Pan Olszański , jest idealnym kandydatem na dyrektora PR3. Cały skład Zarządu (5 osób),zgodził się jednogłośnie. Została wybrana kadra kierownicza.

Oto jak kadrę kierowniczą ocenił, Pan Olszański w rozmowie z Aliną Dragan ,
" Zestaw kierowniczy, jaki został stworzony w Trójce, ze mną na czele, z Krystyną Kanownik i Bogumiłem Husejnowem nie jest wybornym zestawem. Myślę, że rzeczywiście obraz centrum decyzyjnego w Trójce nie jest najlepszy".
A na następne pytanie, Aliny.Dragan: Prezes Smolar tego nie widzi? ,
Michał Olszański odpowiada :
"Widzi, ale ja mam odczucie, że jest to układ, który został w pewien sposób sztucznie stworzony poprzez pewnego rodzaju układy polityczne. Tak jest i tak musi być." (Rozmowa RNL: 'Zrobiłem, co mogłem',Radio News Letter - 2001r)

Prezes Smolar, wg. słów M.Olszańskigo, bardzo mocno, ingerował w decyzje programowe. Jednakże, poczynania obu Panów, nie przyniosły oczekiwanych efektów. Nie zbudowano atrakcyjnego dla słuchaczy programu . Przypuszczam, że całą winą za niepowodzenie nowej ramówki, ponownie obarczono dyrektora, PR3,oraz dziennikarzy tam pracujących. I dlatego złożył w sierpniu 2001r., rezygnację ze stanowiska.

Panie Przewodniczący!
Chciałabym się zapytać:, Jakie konsekwencje poniósł Pan Smolar?
Przypuszczam, że żadnych. Prezes, czy też wiceprezes, jest przecież nietykalny. No, może małe upomnienie, lub też drobna kara finansowa. A to, że swoimi działaniami doprowadzi do powolnej śmierci "perłę", Polskiego Radia, to niech się inni martwią . Tylko gdzie się podziała odpowiedzialność, tak szumnie głoszona przez Kierownictwo PR S.A
"Kierownictwo Polskiego Radia S.A. bierze na siebie pełną odpowiedzialność za osiągnięcia programowe wszystkich anten PR S.A., stan finansów, ocenę pracowników i współpracowników."
(Stanowisko Zarządu Polskiego Radia S.A. wobec wprowadzanych zmian w ofercie programowej Programu 3,Warszawa 26.06.2001., Zarząd Polskiego Radia S.A. Zespół Public Relations PR S.A. Główny Specjalista -Barbara Haintze)
Kolejnym dyrektorem PR3, został Pan Witold Laskowski .Przekonał Zarząd, do swej kandydatury, jak sam wspomina w rozmowie z Marcinem Szumichorą ,przede wszystkim prezentacją swojego wyobrażenia nowego wizerunku stacji. (Gość tygodnia- Witold Laskowski. Wirtualne Media. pl)

Panie Przewodniczący! ponownie zapytam :Co w Polskim Radiu decyduje o wyborze na stanowisko Dyrektora Programu?. Fachowość i doświadczenie radiowe ?, A może jednak, wcześniej wspomniane układy ?

Na tak ważne stanowisko, wybierana jest osoba, bez żadnego doświadczenia radiowego. Nie wspomnę już o arogancji Pana dyrektora. Żaden z dotychczasowych dyrektorów PR3, nawet, krytykowany przeze mnie Pan Olszański, nie wypowiadał się tak lekceważąco, o dorobku Programu Trzeciego i jego słuchaczach.
"Ta stacja odradza się po 12 latach błędów i zaniedbań - mówi Witold Laskowski, dyrektor Programu III PR- Trójka od dawna nieprzerwanie traci słuchaczy. Rozgłośnia nie odpowiadała niestety na wyzwania związane ze zmianą otoczenia medialnego i cywilizacyjnego w Polsce na początku lat 90. Od kilku miesięcy ma dyrekcję profesjonalistów, którzy działają ściśle według opracowanego planu i konsekwentnie go realizują."
(Pierestrójka Rzeczpospolita - Krzysztof Feusette, 19 kwietnia 2002)
Oto kolejny fragment :
"Na jedno tylko się nie zgodzimy, podobnie zresztą, mam nadzieję jak Państwo - na to mianowicie żeby "Trójka" zamieniła się w nikomu niepotrzebny RADIOSKANSEN."
( list dyr. Laskowskiego do pikietujących,16 lutego 2002 roku. )

Kim jest Pan Laskowski, by móc wypowiadać takie słowa?, Kto dał mu prawo, obrażać poprzednich dyrektorów, oraz słuchaczy PR3?! A może, Pan Laskowski chce się ogłosić nowym Kaszpirowskim , Polskiego Radia ?

Odpowiedzią na zarzuty Pana Laskowskiego, co do rzekomych błędów i zaniedbań , niech będzie poniższy fragment : "W latach 90-tych "Trójka" jako program muzyczno-informacyjny radia publicznego przyjęła na siebie główne uderzenie konkurencji - nowopowstałych rozgłośni komercyjnych. W konsekwencji straciła bardzo wielu słuchaczy, głównie młodszych."
/ Stanowisko Zarządu Polskiego Radia S.A. wobec wprowadzanych zmian w ofercie programowej Programu 3.Warszawa 26.06.2001., Zarząd Polskiego Radia S.A. Zespół Public Relations PR S.A Główny Specjalista -Barbara Haintze /
Myślę, że zacytowany fragment stanowiska Zarządu PR, jasno i wyraźnie , określa czym musiał zajmować się PR3,w latach 90-tych . Dlatego też, przejdę do kolejnego fragmentu wypowiedzi Pana Laskowskiego:
"Celem naszych działań jest stworzenie radia muzyczno - informacyjno - rozrywkowego adresowanego głównie do słuchaczy młodych, wykształconych lub zdobywających wykształcenie, otwartych, poszukujących i aktywnych." "Nasza oferta jest przy tym pomyślana w ten sposób, że z powodzeniem może zainteresować tzw. poboczne grupy celowe, a więc w tym przypadku zarówno słuchaczy najmłodszych (najlepszy przykład to audycja "Zagadkowa Niedziela") jak i najstarszych (niektóre pozycje muzyczne, audycje informacyjne i publicystyczne)."
/ "3" Z nowym dyrektorem i Redaktorem Naczelnym Trójki Witoldem Laskowskim - rozmawia Ewa Bryćko, Radiolider styczeń/luty 2002 /

Uważny słuchacz PR 3, z pewnością zawoła- Przecież to już było!
Wystarczy tylko, znać historię Programu III i uważnie słuchać radia. No, ale niestety, dyrekcja nie ma czasu na głupstwa .Jest przecież, zajęta wprowadzaniem swojego "nowego", wizerunku stacji.
I nieważne, że słuchacze są , tym zbulwersowani. A co o tym myśli Zarząd?
"Ani nie krytykuję, ani nie chwalę nowej Trójki. Słuchacz jest egzaminatorem. Jeśli słuchacze nie zaakceptują zmian, zmienimy kierownictwo" - powiedział Ryszard Miazek, prezes PR, wypowiadając się na temat nowej ramówki, w jakiej od 22 kwietnia nadaje radiowa Trójka.
Miazek, komentując protesty w sprawie nowej ramówki Trójki,stwierdził,że jej kształt będzie zależał od dziennikarzy.
/ Prezes Polskiego Radia: taka Trójka jacy dziennikarze- pap 26-04-02 18:05 /

Cóż, przy dotychczasowym lekceważeniu słuchaczy, przez Zarząd PR.. Można powiedzieć, to tylko- słowa, słowa, słowa i nic poza tym. A jeśli chodzi o wpływ dziennikarzy (pracujących w Trójce), na kształt ramówki ,to czy Pan Prezes Miazek, żartuje, czy też myśli ,że słuchacze nie potrafią czytać gazet.

Panie Przewodniczący Dyrekcja Trójki, chce w ramach nowej oferty, zaproponować słuchaczom, muzykę z playlisty, czyli z tzw. Komputera. Wybrała jednak złą grupę docelową słuchaczy. Gdyż, młody, wykształcony, otwarty, słuchacz ,to z reguły osoba, która albo już posiada swój komputer, lub też ma do niego dostęp. Ma też dostęp, do Internetu i w każdej chwili, może sobie "ściągnąć",mp3, z prawie każdą muzyką , jaka tylko ukaże się na rynku muzycznym . Taki słuchacz nie potrzebuje samej tylko muzyki. On od radia oczekuje przede wszystkim, mądrego i ciekawego skomentowania wydarzeń muzycznych. A tego już playlista, ani żadna inna maszyna nie zrobi, do tego potrzebny jest człowiek , który potrafi swoim głosem i wiedzą , zahipnotyzować słuchacza. Sprawić by ten (słuchacz), słuchając radia, czuł się jak odkrywca nowych lądów. Ale coś takiego, potrafią zrobić ze słuchaczem, tylko wybitni dziennikarze. Obecnie , niestety bardzo niedoceniani przez Dyrekcję Trójki i Kierownictwo PR, a uwielbiani przez słuchaczy, zarówno tych młodych jak i tych starszych .

Kierownictwo Polskiego Radia, odwołuje dyrektorów, gdyż słuchalność PR3, spada. Przecież na wskaźniki słuchalności , składają się opinie słuchaczy. A tych (słuchaczy), póki, co, Zarówno obecna dyrekcja Trójki, jak i Zarząd PR , traktują jak ,zło konieczne. Słuchacze dzwonią, protestują, pikietują , piszą listy do Kierownictwa Polskiego Radia . I nic. Gdyby Zarząd, uważnie przysłuchał się wypowiedziom słuchaczy, to może wreszcie dotarłoby, do co niektórych osób, podejmujących decyzje, iż słuchaczom nie chodzi tylko o zmiany, ale przede wszystkim o poziom PR3., Który obecnie, tak jak i słuchalność, dramatycznie spada . Czy można dziwić się słuchaczom, że są przerażeni i zdezorientowani?. Skoro jeszcze do niedawna słowo"Trójka", oznaczało dla nich, pieszczotliwe zdrobnienie ukochanego Programu Trzeciego PR. A dotychczasowe logo, było tak charakterystyczne, że nawet dziecko wiedziało, iż dotyczy ono PR3. Poprzedni dyrektorzy, tj. Paweł Zegarłowicz i Piotr Kaczkowski ,zrobili wspaniałą promocję PR3 . Do dziś słuchacze( niezależnie od wieku ), szczycą się, że posiadają gadżety z logiem PR3. Wprowadzone jeszcze za Pana Zegarłowicza ,chusty, typu Bandamka, obowiązkowo wiązane , przed wyjazdami na koncerty , których patronem medialnym był PR3. Czy też wprowadzone przez Pana Kaczkowskiego , kalendarze na rok 1999 i 1/3,2000 r., płyty z logiem PR3. Nie wspomnę już o legendarnych kubkach . Przecież do dzisiaj , słuchacze dzwoniąc do radia proszą o kubek. Nawet, jeśli w jakimś konkursie nagrodą jest płyta, lub też inna rzecz, można usłyszeć prośbę: A czy mogę dostać kubek Trójki? Przy czym, owa Trójka dotyczy Programu Trzeciego. I jeszcze, bezpłatne bilety na koncert . Akurat temat koncertów jest mi najbardziej bliski, gdyż od wielu lat jeździmy z córką , na różne koncerty, gdzie PR3, miał patronat medialny. Dobrze pamiętam, radość mojego dziecka, gdy po wielu próbach, udało się i otrzymałyśmy od Pana Kaczkowskiego, bilety na koncert zespołu YES, w Spodku -2001r.. Akurat mnie, stać było, by zapłacić za te bilety. Ale z rozmów, jakie miałam przed koncertami, wiem, jaka była reakcja gdy młodemu słuchaczowi, udało się w odpowiednim momencie programu(MiniMax, Zd3,), dodzwonić do radia , wykręcając niezapomniane numery tel. , 645-23-23, lub 645-22-33, i dowiedział się, że otrzyma bilet od PR3. Tych emocji, obecnie większość słuchaczy już nie przeżywa. Co z tego ,że można od niedawna, bez problemu dodzwonić się pod nr. tel. 333-33-33 . Wcześniej dodzwonić się do radia i porozmawiać z ulubionym dziennikarzem , to było wydarzenie. Obecnie ta dotychczasowa magia "Trójki", blednie. Ale niestety, jest to wynik działalności obecnej dyrekcji Trójki i członków Zarządu PR , które zupełnie nie rozumieją ,czym dla słuchaczy, był i jest Program Trzeci.

Panie Przewodniczący! Zadam proste pytanie : Czy słyszał Pan, by słuchacze innych stacji radiowych ,walczyli o swój Program ? Bo ja, nie słyszałam

Najsmutniejsze jest jednak to, że po jednej stronie radiowej barykady są słuchacze, a po drugiej Kierownictwo Radia Publicznego. Które cały czas mówi o kulturze, misji społecznej i zaufaniu. Program Trzeci, wychował sobie ambitnych i myślących słuchaczy (w różnym wieku). Okazuje się, jednak, że obecnie, tacy słuchacze są niewygodni i najlepiej, gdyby w ogóle zamilkli. Ostatnio, często można usłyszeć, że polskie media , muszą dostosować się do norm Unii Europejskiej. Ale nie przesadzajmy, wszystkiego tłumaczyć ,dostosowaniem do norm Unijnych, nie można. Prostactwo, ludzka głupota, wszędzie są takie same, niezależnie od granic państwowych i przepisów prawa .

Szanowny Panie Przewodniczący!
Obecnie, pozostaje mi jedynie, wiara w Pańską mądrość, bezstronność i obiektywizm.
Jednakże, zwracam się do Pana, z gorącą prośbą , niech PR3, będzie kojarzony przez młode pokolenie słuchaczy, jako - Szkoła ,Kultury, Taktu i Dobrego Gustu, szczególnie Muzycznego, a nie jako, miejsce rozgrywek personalnych członków Kierownictwa PR S.A.

Z wyrazami szacunku Małgorzata Grześkiewicz