strona główna  artykuły obrazkikalendarium o co chodzi Tajniak
podpisy (protest) podpisy (dymisja) popierają protest Księga gości


 Czytaj też:

Artykuły - spis

1. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza

2. Andrzej Długosz do Małgorzaty Grześkiewicz

3. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza

4. Andrzej Długosz do Małgorzaty Grześkiewicz

5. Małgorzata Grześkiewicz do Andrzeja Długosza



Korespondencja z przewodniczącym Rady Nadzorczej Polskiego Radia Andrzejem Długoszem



2 . Andrzej Długosz do Małgorzaty Grześkiewicz

Szanowna Pani !

Dziękuję za korespondencję. Znam większość z argumentów podniesionych w tym (i wielu innych) pismach. Na pytanie kto wybiera dyrekcję programu III i kto ponosi odpowiedzialność mogę tylko powiedzieć, że Zarzad Polskiego Radia. Zarząd decyzduje i odpowiada za skutki. Choć muszę przyznać, że także Rada Nadzrocza wyraziła zgodę na kierunek wprowadzanych zmian i w tym sensie jest to wspólna decyzja (z Radą Programową włącznie).

Jestem w Radzie drugą kadencję (ponad cztery lata) miałem okazję brać udział w wielu dyskusjach na temat przyszłości Radia i poszczególnych programów. Problem "Trójki" istniał w tych dyskusjach "od zawsze". Nie ma łatwych rozwiązań w tej sprawie. Na usprawidliwienie Zarządu (i swoje) mogę powiedzieć, że we wszystkich decyzjach jedynym motywem jakim się kierujemy jest chęć odzyskania słuchaczy, których miała kiedyś "Trójka". Cytując Edwarda Miszczaka (choć wiem, że nie jest to autorytet dla Pani), gdyby na poczatku lat dziewiędziesiatych ówczesne kierownictwo Trójki chciało zmienić nieco formułę, nie byłoby miejsca na sukces RMF FM, ani Zetki. Więcej, jeden z ówczesnych Prezesów PR powiedział, że Radio ma z czego tracić, bo było wówczas faktycznym monopolistą. Dzisiaj starciliśmy zbyt wiele, bo słucha nas mniej niż 45% Polaków, a 100% ma płacić abonament.

Nie chcę tłumaczyć ewidentnych błędów, nie chcę przedstawiać wielu złożonych spraw wpływających na kondycję Radia jako takiego. W czerwcu czeka nas zmiana składu Zarządu, który jak napisała Pani, będzie wybierany według klucza politycznego. Mam nadzieję, że nie tylko według takiego klucza.

Co do pozycji Prezesa Smolara, to byłem właśnie tą osobą, która zgłosiła jego kandydaturę do Zarządu. I jestem gotów bronić słuszności tej decyzji, nie tylko dlatego, że była to moja decyzja. Radio składa się z 5 programów, zatrudnia ponad 1600 ludzi. Mijające cztery lata kadencji Zarządu były bardzo trudne - wystarczy powiedzieć, że ten Zarząd, gdy obejmował swoje funkcje napotkał na wiele problemów (w tym braku pieniędzy na wypłaty dla pracowników) z którymi sobie poradził. Dzisiaj Radio jest "bezpieczne" pod względem finansowym, przechodzi restrukturyzację. Nowy Zarząd będzie musiał (i mam głęboką nadzieję, że tak się stanie) zająć się jakością programów, odzyskiwaniem słuchaczy. Bo misja nie musi być nudna i sprzeczna z walką o słuchacza. Wszak to Pani i miliony innych składacie się na funkcjonowanie Radia.

Z poważaniem
Andrzej Długosz