strona główna  artykuły obrazkikalendarium o co chodzi Tajniak
podpisy (protest) podpisy (dymisja) popierają protest Księga gości


 Artykuły:

po co istnieje radio
Radio dla wszystkich?
Okiem widza ... uchem słuchacza ...
list do Gazety Wyborczej
list otwarty (coutry)
Trójką do tyłu
Wywiad z M. Niedźwieckim
Chat z Pawłem Kostrzewą
list do Andrzeja Długosza
    odpowiedź E. Smolara
    odpowiedź J. Grochowskiej
list otwarty do Juliusza Brauna
list do Eugeniusza Smolara
Trójka dołowana
V reforma - dramat
stanowisko zarządu PR
    nasz komentarz
Rzeczpospolita - listy
Krzysztof Daukszewicz
do komisji KiŚP Sejmu RP
Antena - Zmiany na gorsze?
list do Andrzeja Długosza 2
list do Andrzeja Długosza 3
wywiad z Michałem Olszańskim
wywiad z E. Smolarem
do Pani Minister Skarbu
    odpowiedź z Ministerstwa
Przekrój: Trójka nie do pary
Witold Laskowski - wywiad
Komu publiczne radio?


Listy do Rzeczpospolitej cz.2


część 1 | część 2


Już nie jesteśmy partnerem dla Trójki

Wtrącę swoje trzy grosze do dyskusji między słuchaczami Trójki a zarządem Polskiego Radia SA. Zgadzam się z opiniami słuchaczy, do których się zaliczam. Argumenty zarządu, że brane są pod uwagę głosy słuchaczy w trosce o dopasowanie programu do ich oczekiwań, są bzdurą ("Zarząd Polskiego Radia o zmianach w Trójce", "Rz" 156, 6.07.2001 r.). Już niejednokrotnie dano mi i innym słuchaczom do zrozumienia, że jesteśmy tylko wabikiem na reklamodawców. Już nie jesteśmy partnerem. To radio już nie świadczy nam usług. Wprost powiedziano mi, że opinia słuchacza nie ma wpływu na kształt radia ani ramówki, że jeśli nie podobają mi się zmiany w Trójce to "nikt tu nikogo pod pistoletem nie zatrzymuje". "Podziękowano" mi także z pełnym cynizmem za wieloletnią sympatię do Trójki oraz za wyrażanie moich krytycznych uwag, które nie są poprawne politycznie. Widocznie zarząd i kierownictwo biorą pod uwagę tylko uwagi pochlebne. Dlaczego więc zarząd twierdzi, że wprowadzając zmiany w Trójce, kieruje się głosami wszystkich odbiorców?
Skoro zarząd bierze pełną odpowiedzialność za zmiany w radiu publicznym, to proponuję, żeby zrezygnował z pełnienia swojej szkodliwej funkcji.

Marta Brzozowska, Lidzbark Warmiński
Rzeczpospolita, 23 lipca 2001


część 1 | część 2